Dobry Początek

dla Was od 2001 roku

Czy ćwiczenia mięśni dna miednicy w ciąży są bezpieczne?

Niektórzy twierdzą, że trening mięśni dna miednicy w ostatnich miesiącach ciąży może skomplikować poród naturalny. Uważa się, że mięśnie mogą stać się zbyt mocne lub napięte, co utrudni wydostanie się dziecka.

Czy jednak prawidłowe ćwiczenia mogą prowadzić do takiej sytuacji?

Na wstępie warto zaznaczyć, że podczas ćwiczeń należy skupić się na mięśniach dna miednicy, a nie przypadkowo angażować pośladki, uda czy mięśnie brzucha. Aż 30% kobiet ma trudności z prawidłowym ich trenowaniem. W przypadku braku pewności lub nieskutecznych prób samodzielnych, warto zasięgnąć porady u fizjoterapeuty specjalizującego się w tej dziedzinie.

Głównym celem treningu mięśni dna miednicy w ciąży jest nie tylko ich wzmocnienie, ale też poprawa elastyczności i zwiększenie świadomości napięcia mięśniowego u kobiety.

Ćwiczenia te opierają się na świadomej relaksacji, czyli cyklu „napnij – utrzymaj napięcie przez maksymalnie 10 sekund – rozluźnij – poczuj rozluźnienie”. Biologicznie, po kilku sekundach napięcia mięśnie łatwiej się rozluźniają. Dodatkowo taki trening poprawia ukrwienie, co przyczynia się do ich lepszego dotlenienia i odżywienia, a tym samym zwiększenia elastyczności.

Wiele kobiet dowiaduje się o „ćwiczeniach Kegla” dopiero w ciąży, zazwyczaj w okolicach czwartego lub piątego miesiąca, podczas zajęć w szkole rodzenia. Standardowo zaleca się wykonywanie ćwiczeń mięśni dna miednicy trzy razy dziennie: 10 długich napięć i 3 serie po 10 szybkich. Daje to łącznie 120 zaciśnięć dziennie, z czego 30 długich i 90 szybkich. Te szybkie zaciśnięcia pomagają w profilaktyce i terapii wysiłkowego nietrzymania moczu, wzmacniając odruch napięcia mięśniowego w sytuacjach zwiększonego ciśnienia w jamie brzusznej (kichanie, kaszel itp.). Długie napięcia natomiast wzmacniają mięśnie, ale ich 30 na dobę nie jest liczbą, która mogłaby znacząco zwiększyć masę mięśniową w krótkim czasie. W przypadku elektroterapii wzmacniającej, która wymusza intensywne skurcze mięśni, zaczynamy od 300 napięć na sesję, stopniowo zwiększając tę liczbę do ponad 1000, a i tak widoczne efekty pojawiają się po kilku miesiącach.

Skąd więc obawy przed „przetrenowaniem” mięśni przed porodem?

Najpierw zdefiniujmy, co oznaczają napięte, silne i słabe mięśnie dna miednicy. Siła mięśni opisywana jest w pięciostopniowej skali Loveta: od 0, czyli braku możliwości napięcia, do 5, czyli napięcia mogącego pokonać duży opór (na przykład bicepsy: 0 – brak ruchu zgięcia łokcia, 3- zgięcie łokcia bez trzymania czegokolwiek w dłoni, ; 4 – z małą torebką, 5 – z dużą siatką z zakupami).

Zbyt napięte mięśnie to te, które nawet w stanie spoczynku utrzymują wysokie napięcie, nie rozluźniając się. Choć wydają się rozluźnione, cały czas pracują na poziomie napięcia 3 – 4 lub nawet 5. Przez to są mało elastyczne i podatne na urazy.

Coraz częściej zgłaszają się do nas młode kobiety z napiętymi mięśniami dna miednicy. Dotyczy to różnych sytuacji życiowych: ból i napięcie uniemożliwiające współżycie, lub współżycie jest możliwe, ale bolesne. Czasem kobiety w ciąży słyszą od lekarzy, że poród z takimi mięśniami będzie trudny i bolesny. Po kilku zabiegach relaksacyjnych mięśnie działają prawidłowo, jednak pełna terapia w ciąży bywa ograniczona czasem – od 36 tygodnia do porodu.

Z badań wynika, że przyczyny napięcia lub bólu w obszarze dna miednicy są różnorodne: urazy miednicy, częste infekcje intymne, intensywne uprawianie sportów zwiększających ciśnienie brzuszne, a także siedzący tryb życia.

Podsumowując

Położne często zauważają, że u niektórych rodzących mięśnie dna miednicy są zbyt rozwinięte lub zbyt napięte, co faktycznie może utrudnić poród i zwiększyć jego bolesność. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do zatrzymania postępu porodu i konieczności cesarskiego cięcia. Taki stan wynika jednak z wieloletniego, nieświadomego napięcia mięśni, a nie z kilku miesięcy prawidłowego treningu.

Warto więc samodzielnie ćwiczyć mięśnie dna miednicy, zwracając uwagę na świadome rozluźnianie. Jeśli występują zaburzenia, nawet w ciąży warto skonsultować się z fizjoterapeutą specjalizującym się w tej dziedzinie.

Ocena zaburzeń dna miednicy może być ułatwiona przez pytania dostępne na naszej stronie:

https://terapiadnamiednicy.pl/czy-fizjoterapia-dna-miednicy-jest-dla-ciebie-kobiety/

Facebook

Pozostałe artykuły